środa, 13 stycznia 2016

O powstawaniu czegoś naprawdę prawdziwego

Poezja nie w bazgraniu wierszy 
czyli pismo urzędowo - instruktarzowe dla wierszokletów

W blasku księżyca …
poetycznie podpieprzone z internetu,
 za co autora zdjęcia, i małpkę
za upublicznie twarzy serdecznie przepraszam 
A może słońca promieni?...
I tak to w wierszu tym, nic nie zmieni

Tańczą powabnie
Tańczą płynnie i zgrabnie
Tańczą panny świetliste
Tańczą muzy hm … nieczyste
… a może zmęczone biegają
I tak te słowa w  tym wierszu nic
nie zmieniają

Więc tańcząc czy biegnąc
Te muzy się ruszają
Ruch ten zaś wprawia w osłupienie
Bowiem taki weźmy ruch – wszystko porusza
Nawet najtwardszą duszę
Czy tam, jakie na ten przykład weźmy ... sumienie
Tak więc zwidziawszy takowe cuda
Trudno by wiersz, gdy go piszesz
Natenczas, jak Wojskiemu granie
się nie udał

Sensu w nim nie trzeba, bo to obraz gada
Tak robi wielu  i ganc pomada
Czasem w stadninie muz wszetecznych
Dziełem przypadku natchnienie ... srrru
przeleci!
A wtedy!!! Raju wieszcz! Geniusz noblista prawie
Tak się niektórzy rodzą poeci

Jeśli masz pisać, pisz co na papier pióro wniesie
Uczucia zostaw dla dziewczyn, Ty dbaj o słowa!
Dbaj by Cię inni  rozumem ogarniali
Choćby tacy jak ty, bohemy obwiesie
Bo wobec poezji piękna i majestatu
Wszyscyśmy głupi, podli i mali
Bo Poezja nie wierszem stoi
A wzruszeniem, łzą, krtani zatknieniem
Wtedy gdy w brzuchu motyle, czy gdy boli
Nie wiedzieć czemu gdy chcesz paść na kolana
Gdy wierzysz, że żyć jest warto
Dla czasem głupiego widoku, gestu, słowa
Jakiegoś maleńko drobnego dziwa

Wtedy to jest POEZJA, taka Twoja, śliczna bo w duszy
Taka jedyna prawdziwie prawdziwa 
i zdrowa
bo nie ten wiersz ... Boże uchowaj!

Krzysztof Hajbowicz 
starszy instr. ds. wierszoklectwa
specjalizacja - rymy krakowsko-częstochowskie

Brak komentarzy: